niedziela, 21 grudnia 2014

Tak mało szydełkowo


Ostatnie w tym roku śnieżynki schodzą z szydełka.
A tymczasem znalazłam małego pomocnika, który czas jakiś temu chciał robić również za modela...







Na ostatnim z wyrzutem: "Przecież podaję ci tę nitkę, noo..."

***

Dzisiaj przetestowałam na sobie jeden z kominów, taki moherkowy z niechlubnym akrylem... nie oddam nikomu. Już jest MÓJ :D
Syn z kolei testował moją cierpliwość z okazji Dnia Tylko Z Mamą (pamiętacie kalendarz?). Na szczęście rózga stojąca sobie niewinnie w korytarzu dała mu do myślenia. Jeszcze 3 dni... Tylko 3, a potem moje argumenty na bycie grzecznym się skończą. :P

Do następnego,
Mamhaka


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz