poniedziałek, 24 listopada 2014

Ten Pierwszy

Na pierwszy ogień idą śnieżynki. Oby nie stopniały za szybko... Albo może niech właśnie szybko się rozejdą! 























Wszystkie splecione z mocnej bawełnianej nici znakomitej jakości. Usztywnione i blokowane pięknie na łóżku Zbójów, które łaskawie raczyły nie skakać po szpilkach.

Ocieplają nasze cztery kąty, jeśli ktoś chętny na ciepełko, to proszę o kontakt. :)
My preferujemy biel i srebro, ale o gustach się nie dyskutuje, więc zrobimy, jakie trzeba, nawet łososiowe. Łososie na choince :) Hyhyhy.

Do następnego.
Mamhaka












1 komentarz :